Rodzinna Pasja

Pytanie jak to się zaczęło ?

Tak, teraz po latach z całą stanowczością mogę śmiało powiedzieć że to pasja- nasza rodzinna. Choć nigdy nie przypuszczałam, że tak się stanie...Wszystko zaczęło się dość niewinnie. Jak każda rodzina wraz z postępem trzeba było zakupić samochód do przemieszczania po okolicy, całej Polsce i tak trafił do nas pierwszy FIAT 125p. Było to tak dawno, że pamiętam jedynie urywki z zakupu tego auta. Najbardziej zapadło mi w pamięć jak tata go przyprowadził i z dumą mówi do mamy - Zobacz co kupiłem. Piękny wiśniowy kolor kupiony od pierwszego właściciela w bardzo dobrym stanie. Nie wiem miałam wtedy może z 7 lat? Początek lat 90. i udało nam się zakupić jeden z ostatnich wypuszczonych na rynek modeli. To auto towarzyszyło mi od dziecka przez długie lata. Wszystkie wyprawy rodzinne, każdy wyjazd, wszystko było związane z tym modelem. Fakt że w tamtych czasach był to popularny typ auta ale już wtedy dla mnie był wyjątkowy tylko jeszcze wtedy nie wiedziałam że tak bardzo...

Nowy rozdział życia związany z Fiatem 125p rozpoczął się w liceum, kiedy to kończąc 18 lat prawie wszyscy rozpoczynali kurs na prawo jazdy. Tak samo było ze mną. Po wielu trudach, nerwach i zaliczonym egzaminie zaczęłam jeździć autem. Oczywiście jeździłam Fiatem 125p, ponieważ dalej posiadaliśmy ten samochód. To był koniec 2006 roku. Także po tylu latach ten samochód już był nieźle wysłużony, a wiadomo każdy początkujący kierowca musi się jeszcze wiele nauczyć. :) Teraz przyznam, że wiele razy przeklinałam to auto- złoma jak wtedy na niego mówiłam. Brak wprawy, duże gabaryty, mała oś skrętu, brak wspomagania to wszystko wpływało na moją frustrację i niechęć to tego modelu oraz to, że wiele razy ciężko mi było znaleźć miejsce parkingowe (szczególnie w większych miastach). Kto kiedykolwiek jeździł, to wie co mam na myśli. Poza tym przeżarte rdzą progi, ale silnik chodził elegancko i auto śmigało jak burza .

Któregoś dnia tata oznajmił , że potrzebujemy drugie auto, moja radość nie miała granic - do czasu. Kiedy powiedział, że ma na oku znowu fiata 125p tylko w lepszym stanie, myślałam, że żartuje, ale po jego spojrzeniu wiedziałam że nie. Zaprotestowałam. Przyprowadził żebym się przejechała. Nie chciałam, mimo że na zewnątrz wyglądał świetnie jak na swoje lata... Tata upierał się, prosił, tłumaczył, że mało kilometrów przejechanych, że jeździ się lekko, no spróbuj. Nie wiem ile tak się kłociliśmy, ale w końcu wsiadłam i pojechałam na jazdę próbną. I tu jakby piorun we mnie trafił. Wystarczyło. Wróciłam jako ktoś inny zachwycony, że faktycznie tata miał rację. A wiecie nastolatkom ciężko przyznać rację rodzicom nawet jeśli ją mają :) Tata stąpając z nogi na nogę z niecierpliwością czekał na moją opinię. Byłam wstanie powiedzieć tylko - bierzemy. Sama nie wiedziałam wtedy co myśleć . I tak zaczęła się moja przygoda z moim prywatnym Fiatem 125p zwanym dalej EWKĄ.

Już niedługo później zorientowałam się jak wielu ludzi jest zainteresowanych tym autem. Szczególnie gdy jeździłam nim ja: młoda dziewczyna o włosach blond. :D. Zaczęły się pytania o model, silnik, rocznik, skąd, po co, dlaczego itp. Wtedy zrozumiałam że muszę zacząć zgłębiać swoją wiedzę o tym modelu i zarazem obalić stereotyp głupiej blondynki nie mającej zielonego pojęcia o samochodach. W wolnych chwilach zaczęłam szperać po stronach internetowych i tam znalazłam wiele osób takich jak ja piszących o swoich niezapomnianych przeżyciach z Fiatem 125p.

Fiat pierwszy zwany przez nas graciorkiem służył nam do kwietnia 2010r. Wtedy zapadła dla nas trudna decyzja o wyrejestrowaniu i zezłomowaniu. Służył nam nieustannie przez 15 lat. Wtedy tata zaczął znowu szukać auta i tak w naszym domu pojawił się kolejny fiat 125p nazwany przez nas "BIAŁAS" śnieżnobiały,w super stanie. Obydwa auta możecie obejrzeć w galerii. To jest tylko wstęp do całej historii, masy wspomnień, przeżyć związanych z tymi samochodami, skrót tego jak zaczęliśmy rozwijać swoją pasję i jak postanowiliśmy podzielić się nią z Wami. Chcąc opisać wszystkie sytuacje to powstałaby książka. Jednak kiedyś Wam je opowiem. Zaglądajcie na naszą stronę regularnie a nie pożałujecie. :P